Sushi to danie z kuchni japońskiej, które staje się coraz popularniejsze w Polsce. I to nie tylko w restauracjach, ale także w domowym zaciszu, gdzie częściej próbujemy sami eksperymentować. W przypadku sushi nie jest to wcale tak trudne, jak może się wydawać. Podstawą jest bowiem ryż. Należy go odpowiednio przyrządzić. No właśnie – jak gotować ryż do sushi?
Odpowiednia odmiana ryżu
Jeśli mamy zamiar przygotować domowe sushi, musimy znaleźć odpowiedni ryż. Nie każdy bowiem będzie się nadawał do zrobienia tego dania kuchni japońskiej, niestety. Nieodpowiedni wybór ryżu do sushi, może skończyć się nie tylko przekłamanym smakiem dania, ale także wieloma trudnościami w kwestii gotowania.
Ryż w sushi musi być bowiem odpowiednio klejący się, aby utrzymać formę, a także składniki w środku. Jaki więc musi być ryż do sushi?
Najłatwiej znaleźć w sklepie ryż oznaczony jako „do sushi”. W ten sposób w teorii powinniśmy mieć odpowiedni składnik. Jeśli jednak nigdzie nie ma takiego oznaczenia, to należy znaleźć gatunek krótkoziarnisty, pękaty o owalnym kształcie. Zwyczajowo nazywany jest on „mleczny” lub po prostu gatunek okrągły.
Jak gotować ryż do sushi?
Gotowanie ryżu do sushi to klucz do sukcesu. Aby przygotować odpowiednio ryż, trzeba uzbroić się w cierpliwość, dużą ilość wody oraz składniki potrzebne do zalewy. Ilość potrzebnej zalewy zależy od ilości ryżu. Na 500 gramów ryżu potrzebne jest:
– 12 łyżek dobrego octu ryżowego,
– 9 płaskich łyżeczek cukru,
– 2,5 łyżeczek soli.
Przygotowywanie ryżu zaczynamy od zalewania go zimną wodą. Na początku zalewamy całość ryżu zimną wodą i energicznie mieszamy wszystko ręką. Po wymieszaniu wszystkiego odlewamy wodę. Wlewamy świeżą porcję. Nie mieszamy, tylko po chwili odlewamy wodę. Powtarzamy ten proces zalewania i odlewania każdej, świeżej porcji wody, aż odlewana woda nie będzie czysta. Średnio oznacza to około trzech powtórzeń.
Kiedy woda odlewana jest czysta, przystępujemy do kolejnego etapu. Czyli kolejnego zalania ryżu wodą. Tym razem jednak zalany ryż odstawiamy na 30 minut. Możemy ryż przykryć co najwyżej cienką tkaniną. Kiedy ryż swoje odstoi, wylewamy wodę. Ponownie zalewamy ryż wodą, teraz jednak dbamy o to, by poziom wody kończył się około centymetra ponad poziomem ryżu. Tak przygotowany ryż gotujemy.
Jednak i tutaj musimy przestrzegać pewnych zasad. Po pierwsze bez przykrycia gotujemy ryż do wrzenia wody. Po drugie nie dodajemy na tym etapie soli do ryżu. Jedyna sól, jaką dodajemy, jest w zalewie. Po trzecie, kiedy woda zacznie się gotować, od razu przykrywamy garnek pokrywką i zmniejszamy ogień. Na wolnym ogniu gotujemy przez 15 minut, bez podnoszenia pokrywki! Garnek ma być cały czas pod przykryciem.
Po kwadransie gotowania ryżu gasimy płomień i odstawiamy ryż na 20 minut. W dalszym ciągu nie zdejmujemy przykrycia. Ryż ma być pod przykryciem, aby stać się bardziej kleistym i mieć odpowiednią konsystencję do naszego sushi. W tym czasie możemy przygotować zalewę do ryżu.
Dwanaście łyżek octu ryżowego, łączymy z dziewięcioma łyżkami cukru oraz dwoma i pół łyżkami soli. Mieszamy i odstawiamy również na 20 minut, pamiętając, aby co jakiś czas wszystko przemieszać. W ten sposób zalewa nabierze odpowiednio smaku. Kiedy ryż i zalewa swoje odstoją, podnosimy podrywkę z garnka od ryżu, zalewamy go zalewą i dokładnie mieszamy. Dopiero teraz studzimy ryż, bez przykrycia. Możemy co jakiś czas go zamieszać, aby nieco przyspieszyć studzenie.
Jest to jednak nadal czasochłonne, gdyż ryż trzeba ostudzić niemal całkowicie. Dlaczego? Nasze sushi będziemy przygotowywać rękami. Zarówno nakładanie ryżu, innych składników jak i jego późniejsze zwijanie nie będzie przyjemne, jeśli ryż będzie jeszcze parować. Po drugie, dłuższe studzenie ryżu to dłuższe nabieranie przez niego smaku zalewy. Dzięki temu sushi nie trzeba dodatkowo doprawiać, kiedy będzie gotowe.
Warto wszystko zaplanować
Przygotowywanie ryżu do sushi można przyrównać trochę do przygotowywania ziemniaków na kopytka. Trzeba to zrobić wcześniej, aby wszystko zdążyło ostygnąć. Dlatego, jeśli planujesz robić sushi, odpowiednio wcześniej przygotuj ryż. Możesz nawet zrobić to dzień wcześniej i schować go do lodówki. Pamiętaj jednak wyciągnąć go wcześniej, aby nabrał temperatury pokojowej, odpowiedniejszej do jedzenia.