Racjonalna dieta, czyli zmniejszenie ilości jedzonych kalorii, przy jednoczesnym zapewnianiu organizmowi wszystkich potrzebnych składników jest trudnym zadaniem. Zwłaszcza jeśli lubimy nietypową w naszych warunkach kuchnię japońską, na czele z sushi. Czy jest kaloryczne? Jak ma się do naszej diety? I od czego zależy, czy możemy sobie na nie pozwolić, czy nie?
Czytaj
Sushi – Czy jest kaloryczne?
Kuchnia japońska uważana jest za jedną z najzdrowszych na świecie. Stawia się w niej na produkty niskoprzetworzone, jak najświeższe, a do tego małokaloryczne. Jednak w przypadku sushi, sprawa może być lekko skomplikowana.
Podstawa sushi – nori i ryż
Płaty nori i odpowiednio przygotowany do sushi ryż nie jest kaloryczny. Są to produkty lekkostrawne, niskoprzetworzone i bez sztucznych wzmacniaczy smaku, czy dużych ilości soli albo cukru. Są więc odpowiednie na każdej diecie. Zwłaszcza że ryż to doskonałe źródło złożonych węglowodanów, które zapewniają nam energię na dłużej i dłużej jesteśmy dzięki nim syci. Dodatkowo jest on źródłem białka, głównego budulca organizmu.
Ryba
Problemy w określeniu, czy sushi jest kaloryczne, zaczynają się przy rybie. Tradycyjnie przygotowane sushi z łososia lub tuńczyka, nie jest kaloryczne. Wręcz przeciwnie – sprawdzone ryby morskie z dobrych źródeł, zapewniają nam dużo białka, witamin i składników mineralnych przy niewielkiej ilości tłuszczu.
Ryby są elementem diety bardzo polecanym podczas diety, zwłaszcza w tak lekkiej formie jak w sushi. Mianowicie na surowo, czy też wędzone, gotowane lub pieczone. Do sushi nie używa się bowiem smażonej ryby, która na korzyść większej ilości tłuszczu, traci większość swoich wartości.
Jednak w rybach do sushi mamy jedną ciekawostkę. Jest to tak zwana ryba maślana, która jest dość tłusta, ciężkostrawna i kaloryczna. Z tego względu bardzo rzadko jest składnikiem sushi, nie mniej, jest ona wykorzystywana do robienia tego dania. Dlatego zwracamy uwagę, że sushi z rybą maślaną, nie będzie tak niskokaloryczne, jak te z łososiem, czy tuńczykiem.
Dodatki
Tutaj sprawa wygląda podobnie jak z rybami. W większości przypadków dodatki do sushi to warzywa lub niekiedy owoce, o niskiej kaloryczności. Za to dostarczają one dużo składników odżywczych, witamin i minerałów. Sprawa się jednak komplikuje przy kuchennych eksperymentach.
W niektórych domowych przepisach na sushi, jednym z dodatków jest majonez. Kiedy zaś jesteśmy na diecie, majonez nie jest naszym najlepszym przyjacielem, przez dużą kaloryczność zawartość tłuszczu. Nie jest to jednak tylko grzeszek polskich, domowych przepisów.
W kuchni azjatyckiej korzysta się z pszennej panierki panko. Jest ona ogólnie zdrowsza od grubiej zmielonej, polskiej bułki tartej, jednak nie zmienia to jednego faktu. Potrzeby smażenia. Najczęściej zaś w przypadku sushi do panierki panko trafiają warzywa, które są dodatkiem do surowej ryby i ryżu.
Sushi a kalorie
Sushi – czy jest kaloryczne? Najczęściej nie. Ogólnie przyjmuje się, że jedna rolka sushi, więc płat nori ze 100 gramami ryżu, kilkoma kawałkami ryby plus kilka dodatków w postaci ogórka, pędów bambusa i czerwonej papryki to około 300-400 kalorii.
Co warto zaznaczyć 300-400 kalorii bardzo sycącego dania, bez wzmacniaczy smaku, zbędnej ilości soli, czy cukru, za to pełnego lekkostrawnych, pożywnych warzyw. Oczywiście, jeśli jemy w znanym lokalu, gdzie na pewno używane są dobrej jakości składniki lub sami przygotowujemy swoje japońskie jedzenie. Gotowe zestawy, to często inna para kaloszy.
Gotowe zestawy sushi
Jak w przypadku wielu gotowych posiłków, tak i gotowy zestaw sushi ze sklepu niekoniecznie będzie dobrym wyborem. Duża ilość konserwantów, niewiadomego pochodzenia ryby, czy duża ilość kalorycznych dodatków w postaci serka, czy majonezu. Oczywiście możliwe jest znalezienie w miarę dobrego zestawu sushi na sklepowej półce, jednak wcześniej lepiej przeczytać składy. Lepiej bowiem nie tracić pieniędzy na słabej jakości sushi, podczas gdy domowe, pełnowartościowe sushi, z niską kalorycznością wcale nie jest tak trudne w zrobieniu.